Strona 1 z 1

Korekta estetyczna

PostNapisane: czwartek, 4 sierpnia 2005, 16:35
napisany przez wilk
Ja byłbym za tym by estetycznie także poprawić wiele pytań (zgłaszam w miarę możliwości każde znalezione) poprzez:
  • usunięcie pozostałych polskich znaków z pytań/odpowiedzi (prosty filtr automatycznie może to pozamieniać),
  • redukcja (jak to juz ktoś pisał tu) ilości zbędnych przecinków lub uzupełnienie w nie wszystkich pytań ich wymagających,
  • i przede wszystkim korekta, by wszystkie pytania zaczynały się z dużej literki i/lub ewentualnie kończyły się jednym ze znaków: . : ?

PostNapisane: czwartek, 4 sierpnia 2005, 19:01
napisany przez olek
Sprawa w toku - cierpliwosci :)

PostNapisane: niedziela, 14 sierpnia 2005, 13:45
napisany przez dotti
hmm.. nie wiem, czy do dobrego dzialu wpisze swoja uwage, ale proponuje ujednolicic odpowiedzi zawierajace daty. Jest takie pytanko:

<JackSnake> ===== Pytanie 2699/3755 =====
<JackSnake> Data japonskiego ataku na amerykanska baze marynarki wojennej Pearl Harbor, ktory zapoczatkowal oficjalny udzial USA w II Wojnie Swiatowej.
<JackSnake> Podpowiedz: ..........

Odpowiedz: 07.12.1941

imho mozna by zmienic format daty na taki, ktory wystepuje chyba w wiekszosci pytan, tj. XX miesiac XXXX (w tym przypadku: 7 grudnia 1941)

PostNapisane: niedziela, 14 sierpnia 2005, 20:43
napisany przez Mych
przychylam sie do propozycji przedmowczyni ;)

[edit - LW] przedpiśczyni :P

PostNapisane: sobota, 3 września 2005, 01:46
napisany przez Jurgen_
LoneWolf napisał(a):i przede wszystkim korekta, by wszystkie pytania zaczynały się z dużej literki i/lub ewentualnie kończyły się jednym ze znaków: . : ?


Ja mam pewien zwyczaj wyniesiony z innego kanału kwizowego, którego nazwy nie przytoczę, ponieważ niektórzy mogliby to uznać za spam. Mianowicie nie stawiam kropek na końcu swoich pytań kwizowych. W środku pytania, jeśli wymaga tego interpunkcja - owszem. Nie dyskryminuję również innych znaków interpunkcyjnych i staram się zaspokajać ich małe potrzeby, stawiając je tam, gdzie wymagają tego zasady składni i interpunkcji (również na końcu pytania kwizowego). Jednakże kropki nie mają ze mną tak dobrze.
Wal się głupia kropko na ryj - myślę sobie, kiedy mam już odruchowo napisać kropkę na końcu pytania, i miast tego pozostawiam pustkę, która ciągnie się długo i beztrosko. Oto jaki sobie wyrobiłem odruch.

Atoli jestem skłonny zwalczyć ten odruch i zaspokoić ambicje kropek, którym odebrałem istnienie nie powołując ich do niego. A może - któż to wie - te kropki ominięte przeze mnie trafiły do jakichś podłych tekstów, pisanych przez debili? Są tacy, co to tylko czyhają na okazję, żeby palnąć kropkę byle gdzie i byle po co.

Wszystkim zainteresowanym (lub nie) rehabilitacją kropek, a choćby i lepszym losem ich nowego pokolenia, sugeruję, żeby jednoznacznie określili swoje stanowisko. Niech kontynuują ten wątek deklaracjami typu "tak, chcę kropek" lub "oddawaj kropki chamie!", lub ewentualnie "zawsze i wszędzie niech kropka (cenzura) będzie!". Albo coś w tym guście.

Ale ja się ogólnie zgadzam, że kropki i pytajniki, tudzież wielokropki, powinny się znaleźć na końcu pytań kwizowych. Co innego dwukropki. Dwukropki są be! Wszędzie gdzie (na końcu pytania kwizowego) stawia się dwukropek, można i należy postawić kropkę. Może oprócz bardzo wyjątkowych przypadków.

I tyle.

PostNapisane: sobota, 3 września 2005, 03:19
napisany przez wilk
Jurgen_ napisał(a):Ja mam pewien zwyczaj wyniesiony z innego kanału kwizowego, którego nazwy nie przytoczę, ponieważ niektórzy mogliby to uznać za spam.

I tak większość zapewne wie o jaki kanał chodzi ;)

Jurgen_ napisał(a):Wal się głupia kropko na ryj - myślę sobie, kiedy mam już odruchowo napisać kropkę na końcu pytania, i miast tego pozostawiam pustkę, która ciągnie się długo i beztrosko. Oto jaki sobie wyrobiłem odruch.

No to co sobie myślisz w wolnych chwilach na temat niecierpliwych kropek, nie mogących znaleźć zaspokojenia i swojego miejsca na tym świecie, a także odruchy warunkowe nabyte w wyniku poszukiwania optymalnego rozłożenia kropek - chyba niewielu interesuje ;) Aczkolwiek jest to na swój sposób zabawne.

Jurgen_ napisał(a):Wszystkim zainteresowanym (lub nie) rehabilitacją kropek, a choćby i lepszym losem ich nowego pokolenia, sugeruję, żeby jednoznacznie określili swoje stanowisko. Niech kontynuują ten wątek deklaracjami typu "tak, chcę kropek" lub "oddawaj kropki chamie!", lub ewentualnie "zawsze i wszędzie niech kropka (cenzura) będzie!". Albo coś w tym guście.

Nie chodziło mi o to by nagle rozgorzała tutaj dyskusja na temat istotności stawiania kropek lub innych znaków interpunkcyjnych na końcu de facto pytania. Zresztą, jakby uważnie przyjrzeć się temu co napisałem to nie zależy mi na jednoznacznym zdefiniowaniu standardu. Kto chce to i tak będzie sobie stawiał co chce, na końcu pytania naturalnie.

Jurgen_ napisał(a):Co innego dwukropki. Dwukropki są be! Wszędzie gdzie (na końcu pytania kwizowego) stawia się dwukropek, można i należy postawić kropkę.

Chyba zamiast ;) Zaś co do dwukropka, który jest taki niestrawny dla co poniektórych, to chyba rozsądniej wygląda (przykładowe pytanie z bazy):

"Planety Układu Słonecznego nie posiadające księżyców:", aniżeli

"Planety Układu Słonecznego nie posiadające księżyców.". Bo wówczas to raczej nie skłania do odpowiadania na taką konstrukcję zdaniową ;)

Gwoli ścisłości, purystą nie jestem. Ale lepiej jeśli to co powinno mieć swoje miejsce - na nim jest.

PostNapisane: sobota, 3 września 2005, 10:59
napisany przez malami
na poczatek powiem: kurde, jaka personifikacja glupiego znaku interpunkcyjnego, jakim sa kropki. ale filmicie :? [jak ktos jest bystry, to zauwazy, ze i ja dopuscilam sie tutaj personifikacji ;)].

na koniec powiem: aby jednoznacznie wyznaczyc, czym wszystkie pytania maja sie konczyc, potrzeba by ustalic jedna lubie dwie formy pytan, jakie musza obowiazywac. albowiem sa formy pytan, ktore koncza sie zwyczajnie [kropką lub pytajnikiem], a sa takie, ktore koncza sie srednikiem, trzykropkiem, wykrzyknikiem i czym tam jeszcze. a w bazie pytan wlasnie wszeeelkie formy pytaniowe mozna spotkac.

dlatego tez nie sadze, zeby jednoznacznie udalo Wam sie ustalic, czym zakanczamy pytania, jesli uprzednio nie obierze sie jednej czy dwoch dozwolonych form pytan.

PostNapisane: sobota, 3 września 2005, 12:36
napisany przez wilk
Standard można odgórnie narzucić jakiś i przyjąć, ale zapewne będzie to obowiązywało tylko nowe pytania, bo nie sądzę by komuś się chciało poprawiać niemal 5k obecnych pytań..

PostNapisane: sobota, 3 września 2005, 23:47
napisany przez Jurgen_
LoneWolf napisał(a):Chyba zamiast :wink: Zaś co do dwukropka, który jest taki niestrawny dla co poniektórych, to chyba rozsądniej wygląda (przykładowe pytanie z bazy):

"Planety Układu Słonecznego nie posiadające księżyców:", aniżeli

"Planety Układu Słonecznego nie posiadające księżyców.". Bo wówczas to raczej nie skłania do odpowiadania na taką konstrukcję zdaniową

Ano zamiast :wink:
To co piszesz ma pewien sens. Ale ja i tak postawiłbym kropkę.
W tym i wielu podobnych pytaniach występuje domyślne wyrażenie
"Jak się nazywa". Jeśli któryś z graczy tego nie dostrzega, to jest mało
domyślny - jego strata. W mowie takie pytania zaznacza się intonacją.
W piśmie (na przykład w dialogach powieściowych) po takich
formach "stwierdzająco-pytających" pisze się zazwyczaj kropkę, a
czasami znak zapytania, wykrzyknik albo wielokropek.
Oczywiście, my nie piszemy powieści, tylko pytania do kwiza
i możemy ustalać własne reguły.
Ze swej strony deklaruję, że gdyby stworzyć jakieś sztywne zasady
pisania znaków na końcu pytań, to ja byłbym przeciw pisaniu tam dwukropków.

malami napisał(a):dlatego tez nie sadze, zeby jednoznacznie udalo Wam sie ustalic, czym zakanczamy pytania, jesli uprzednio nie obierze sie jednej czy dwoch dozwolonych form pytan.

Jestem przeciw ustalaniu dozwolonych form, natomiast za ustalaniem
niedozwolonych (jeżeli są bardzo głupie :wink: ). Ewentualnie za
określeniem naprawdę dużej ilości dopuszczalnych form. Ciągłe
czytanie tak samo sformułowanych pytań może być nużące.

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 01:04
napisany przez wilk
Tylko czy na pewno chcemy sztywnych zasad? Kto miałby się tym zajmować, by weryfikować quizy, mające niejednokrotnie po 80-100 pytań (lub ewentualna korekta bazy).. Może wystarczy ogólna zgoda na proste, odgórne, ale nie wiążące na siłę założenia, że po zdaniach zawierających zaimki pytające, czasu, przysłówkowe, liczebnikowe typu "kto", "dlaczego", "kiedy", "jak", "ile" lub partykułę "czy" itd. stawiamy znak zapytania. Zdania mające formy czasownikowe typu "podaj", "wymień" można kończyć dwukropkiem. Zaś dla form równoważnikowych w postaci "data ..", "autor ..", "miasto ..", "element .." będziemy dla odmiany zostawiać na końcu kropkę ;). Oczywiście naturalne jest, że z łatwością możemy przekształcić każde pytanie tak by wciąż miało taki sam sens, a było zadane w rozmaity sposób. Dzięki temu wszystkie pytania nie będą postaci "podaj coś tam coś tam" ;)

Zasady pisowni i interpunkcji

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 09:11
napisany przez malami
Jurgen_ napisał(a): Ciągłe
czytanie tak samo sformułowanych pytań może być nużące.

skoro tak mowisz, to wg mnie nie powinienes oczekiwac, ze wszystkie pytsnka zakonczone beda tylko dwoma lub trzeba znakami interpunkcyjnymi.

a Lonewólf dobrze gada.

PostNapisane: niedziela, 4 września 2005, 14:17
napisany przez Jurgen_
malami napisał(a):skoro tak mowisz, to wg mnie nie powinienes oczekiwac, ze wszystkie pytsnka zakonczone beda tylko dwoma lub trzeba znakami interpunkcyjnymi.

Ja tylko uważam, że zasady nie powinny być zbyt sztywne.
To nie znaczy, że w ogóle ich nie chcę. Po prostu wolałbym, żeby
te zasady były zgodne z powszechnie przyjętymi normami.
Przynajmniej z ich większością.
W ramach tych norm, jak sądze, wolność i różnorodność może być
wystarczająco duża.

W ogóle to ja niczego nie oczekuję, tylko piszę, jakie rozwiązania by mi
się podobały.